Serge VASILENDIUC (ur. 1972), Cicerale, Piazza Chiesa, 2009

olej, płótno, 60 x 40 cm, w oprawie: 67 x 47 cm, sygn. p.d.: SV.

Urodzony w 1972 r. w Bielcach. Artysta plastyk. Ukończył z wyróżnieniem PL Sztuk Plastycznych w Kiszyniowie, a także ASP w Jassach. Doktor Instytutu Sztuki UP w Krakowie. Członek ZPAP Okręg Krakowski, ZAP Ołomuńca oraz ZRAP Okręg Kluż – Bystrzyca. Laureat licznych nagród i wyróżnień w dziedzinie sztuk wizualnych. Wystawia w galeriach i muzeach sztuki, jest autorem 25 wystaw indywidualnych, udział w ponad 100 wystawach grupowych w kraju i zagranicą. Prace artysty znajdują się w państwowych oraz publicznych zbiorach w Polsce, Czechach, Rumunii, na Węgrzech, a także w licznych prywatnych kolekcjach w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Polsce, Niemczech, Izraelu, Włoszech, Grecji…

(…) Serge Vasilendiuc operuje znakiem, metaforą, a w obrazach zamyka ten rodzaj refleksji, jaki ma ikona. Wyszukana w swojej powściągliwości gama barwna współgra z dyscypliną kompozycji. Filozoficzny i medytacyjny charakter tego malarstwa podkreśla również światowa krytyka… [Jolanta Antecka]

(…) Porządek i emocje. W galerii „Pryzmat” ZPAP przystanąłem zatrzymany silną aurą bijącą z kilkudziesięciu płócien. Wszedłem w tę niezwykłą rzeczywistość. Pewnie kiedyś już widziałem jakiś obraz Serge’a Vasilendiuca, zwróciłem uwagę na jego wysoką kulturę plastyczną – ale teraz pejzaże ciepłe nawet w świetle księżyca – no, wzięły mnie w obroty… Serge Vasilendiuc wnosi do swojej twórczości całe walizy tradycji malarskiej Południa, składa je od piwnic po krokwie i nie obawiając się, że będzie pomówiony o bratanie się z postkubistami, maluje spokojne pejzaże z nutą rysunkowej umowności, pełne, ogólnie rzecz biorąc, harmonii. Ale pod tą miłą, dobrą melodią pulsuje rytm. I to on rozsadza ramy. Nie rozsadzając ich. Ot, właśnie, sztuka. [Marek Sołtysik]